Hej! :) mam w akwarium 4 skalary, jednego dużego i 3 male, oprócz tego kiryska, glonojada i teleskopa, no i dwa ślimaki. akwarium jest o pojemności 60 litrów. Wiem że niezbyt trafnie dobrałam ryby , ale akwarium odkupiłam z zawartością , sama dokupiłam tylko małe skalary i teleskopa bo nie mogłam sie oprzeć jego prześmiesznemu usposobieniu. Od dwóch dni najmniejszy skalar wygląda jak by miał spuchniety i bardzo prekrwiony pyszczek, nie je , choć by chciał, i tak jak by jakis osad miał koło pyszczka, podobny zaczyna siadać na ściance akwarium, reszta ryb jak narazie wygląda normalnie. temperature staram sie utrzymywac około 25 stopni, w akwarium jest roślinka ale za nic nie pamiętam nazwy, wygląda jak takie wodorosty długie. Pomóżcie co mam zrobić ???